| Wiele razy zastanawiałem się jaka jest najlepsza rzecz, którą zrobiłem w swoim życiu. Może "wierszyk urodzinowy" napisany dla kumpeli? A może wykreowany "wierszyk ślubny"? Sam nie wiem... Życie to same wybory, za które sami odpowiadamy. Choć to jest poza mną wciąż brnę do swojego celu, którym jest... Może kiedyś wróci znaczenie przeszłości, może znów odnajdę jakieś zamglone zdjęcie i zatracę się w dobrych i złych chwilach, które wydawałoby się minęły bezpowrotnie? Któż to może wiedzieć... "Mnie siedmioro" - to nigdy nikomu nie pasowało, a to, co Oni mówią przestało już mnie dotykać... Znak naszych czasów: rzeczywistość, która boli i ta cała jawna dyskryminacja powiązana z prawdami, które nie mają pokrycia względem Najwyższego. Wędrowcze, tak, Ty, mów to, co rozumiesz i przede wszystkim zrozum to, co mówisz... To w tych czasach jest sztuką samą w sobie. Wiele dla mnie znaczy, gdy uderza Ciebie, jak mówię do Ciebie... i wiedz, że będę mówił zanim runę jak pomniki tworzących hisorię świata... Ty i ja jesteśmy żolnierzami, i w naszej powinności jest walczyć o jak najlepszą przyszłość dla tych, którzy przyjdą po Nas... Warto czy nie? Jak myślisz? Prędzej w Piekle spadnie śnieg niż Oni zmuszą mnie bym odłożył swoją broń... i nawet to będzie bliżej niebu... niż Ty i Ja... | |