Przyszło nam błądzić, pośród czasu i przestrzeni. Ciągle zastanawiamy się co po nas pozostanie, gdy już znudzeni tym wszystkim porzucimy to życie. Wiemy przecież, że nie to, co mamy się liczy, tylko to, co zostawiamy po sobie w sferze ludzkich wspomnień jest najważniejsze. Jesteśmy dość dziwnymi ludźmi, co zwykło wynikać z naszej mentalności. Każdego dnia mniej lub bardziej pośrednio staramy się poprzez zawiść, głęboko w nas zakorzenioną, walczyć z innymi, podczas gdy stajemy się świadkami jakiejś ogólnej tragedii potrafimy zjednoczyć się w imię szczytnych idei. Dlaczego? Dlaczego nie możemy być tacy co chwila? Może ta wiadomość będzie tą naszą właściwą chwilą do wzlotu - tak bardzo przecież byśmy chcieli. Pewnych rzeczy nie zrobimy już - nie cofniemy czasu, choć nie raz bardzo byśmy tego chcieli. Możemy jedynie kontemplować i rozważać wszystkie ZA i PRZECIW lecz nic tym nie wskóramy. Nasza droga usiana jest głazami i dolinami, które musimy z wielkim trudem pokonywać, by zdobyć nasz upragniony szczyt... nasze niebo na ziemi. Może więc zdobędziemy się by spojrzeć na świat oczami i umysłem drugiego człowieka, którego mijamy codziennie... Zobaczmy co ON kryje w sobie... i co ON o tym myśli... |