Wyciszenie... Moje imię jest zbyt długie do zapamiętania. Nazywaj mnie "bezimiennym" bo taka jest prawidłowość. Udając się do środka światła, tak, gdzie panuje chaos i cisza w tym samym czasie będziesz zastanawiać się czy masz uratować to? Prawda duszy, ukryta w sobie samym poprowadzi Ciebie tam, gdzie jeszcze nie byłeś. Od zmierzchu do świtu będziesz zafascynowany sobą... i sam będziesz siebie przerażał. 1994 - 1999 to lata, które zwiodły nas wszystkich. Może ja nie jestem ten jedyny, który się przyznał ale nie spotkałem jeszcze nikogo, kto zrobiłby to. Czy jestem w stanie sprzedać sam siebie i jak bardzo? Nie wiem. Życie to gra, która nie przynosi nic pozytywnego. Czy wiesz, że taka jest prawda? Ja jestem tu, ciągle czekając na Ciebie. Czekając aż wrócisz wreszcie do mnie. Twoje imię wypowiadam nienasycenie... |