Dodaj do ulubionych  Ustaw jako startową  Kontakt His Royal Badness™ OnLine  
Dzisiaj pijemy u: Cecylii, Jonatana, Marka.
Strona główna Strona główna.Wprowadzenie Wprowadzenie. Wiersze:Rzeczywistość Boli Rzeczywistość Boli.Pokolenie Ostatniego Świtu Pokolenie Ostatniego Świtu.Witaj O Świcie Witaj O Świcie.Nikt Nie Będzie Rządził Nikt Nie Będzie Rządził.1999 - 2K: Rok Poza Moim Umysłem 1999 - 2K: Rok Poza Moim Umysłem.Wewnątrz I Na Zewnątrz... Prawdy Wewnątrz I Na Zewnątrz... Prawdy.Nowy Początek Nowy Początek.Słowa, Które Były Me.. Słowa, Które Były Me...Chwile W Wieczności Chwile W Wieczności.Łamanie Kołem Motyla Łamanie Kołem Motyla. Droga Do Zatracenia Droga Do Zatracenia.Daleko temu i dawno stąd Daleko temu i dawno stąd.Motyle i Ćmy Motyle i Ćmy. Zbiory myśli:Rozważania Rozważania. Teorie:Teoria Spisku Teoria Spisku. Posłowie:Od Autora Od Autora. Dodatki: Informacje techniczneInformacje techniczne Linki Linki. Podziękowania Podziękowania. Forum dyskusyjne Forum dyskusyjne. Ksiega Gości Księga Gości. Najczęściej odwiedzane Najczęściej odwiedzane. Samostanowienie - Brzmienie Rzeczywistości Samostanowienie - Brzmienie Rzeczywistości.
separator Decyzja
separator Niweczenie
separator Przyjdziesz wreszcie?
separator Zanim się zestarzeję
separator Two Hearts
separator The Rain
separator W środku ciemnej nocy...
separator Dobre chwile... złe chwile...
separator Zew wiatru
separator Imię róży
separator Łamanie kołem Motyla
separator Kołysanka
Jak to jest? Jak to jest?
separator Chłopcy znów w mieście
separator Jedyne zbliżenie
separator Jesteś wszystkim
separator Przespaceruj się ze mną
separator Życie samotnika
separator Kochając ciągle Ciebie
separator Widziałem Ciebie
separator Pragnienie
XI. Łamanie kołem Motyla (2003): 13. Jak to jest?.


        Jakkolwiek idzie wszystko dobrze
Cokolwiek się stanie nie pozostanę bez szans
Jak to jest, gdy siedzi się na walizce?
Czy to ja czy tylko kolejny hipnotyczny trans?

        Może zamienię się znów miejscami
Może wczorajsza noc powróci znowu dziś
Niby to już minęło wraz z kolejnymi kilometrami
A jednak przyjdzie mi wśród ludzi po raz n-ty być

        A walizka przepełniona kwitami jest
Gdziekolwiek ją położę i tak wróci do rąk
Dobrze jest, bo nawet dlatego leje ten cholerny deszcz
Choć kilometry biją ja i tak nie ruszam się stąd

        Czy to ja, czy może znowu urwał mi się film?
Jak to jest, że wszystko przypomina sobotnią noc?
Kolejne połączenie pociągu zdaje się znowu być odwołanym
Choć może to tylko kolejne opóźnienie bo zabrali im moc

        Czy to ja czy tylko kolejny hipnotyczny sen?
A może mnie już tu wcale nie ma dziś?
A może ja w walizce poukładany ładnie leżę?
Może kiedyś dane mi będzie to odkryć

16.XI.2003
Skomentuj. Twój będzie 1 komentarzem do tej pozycji.Brak komentarzy.Całościowe zestawienie ocen.
Ocena ogólna: 0 (Nie oceniano.)Wyślij znajomemu (niedostępne z przyczyn serwera).Drukuj wiersz.

©Copyright by Tom "Slave / Raven" Rain™ 1994-2024   Wszelkie prawa zastrzeżone