Wzloty i upadki - niewinne i nieświadome Ukryte cichutkie prośby i duszy wołania Myśli przestrzeń tnące - wprost z marzeń wyzwolone Tak, wciąż bliższe niebu pozostaną niż Ty i ja Odległe głosy budzące mnie w środku nocy I Anioły Stróże strzegący otchłani wrota Maleńki statek w dal morza wyruszający Wiem, wciąż bliższe niebu pozostaną niż Ty i ja I wizje deszczów z błękitnych nieba przestworzy I rzeki łez wylewanych przez żywot nasz grany Czy stać Cię na odpowiedź, która serce otworzy? Co stało się z tym światem, w którym wciąż trwamy? A wiatr ciągle brnie przed siebie i ludzi wciąż mija Którzy bliżsi niebu pozostaną niż Ty i ja I miłość, której kłamstwa dręczą ciągle sumienie Ukryte pragnienia, które nie ujrzą światła dnia Ja patrzę w przyszłość, z nadzieją na spełnienie Wiem, że będzie bliżej niż kiedykolwiek Ty i ja |