Ogólny nastrój przygnębienia Gdy ktoś się śmieje to i tak nic nie zmienia Cisza, ogarnia mnie myśl Do czego byłbyś zdolny, gdybyś... Smutek ogarnia mą duszę Płacz, płacz dookoła słyszę Ten nastrój znów bawi się mną Będę sam, czy z mego życia kobietą? Wewnątrz mnie siedzi pragnienie Ciągłego wyboru: radość czy cierpienie? Dlaczego to krótkie życie Musi bawić się mną, nie skrycie Zawsze musi mieć coś do powiedzenia Nawet, gdy nie wybiorę cierpienia Chciałbym móc cieszyć się radością Ona jest mego życia słabością Ona jest mego życia przeznaczeniem Lecz w każdej sytuacji łączy się z cierpieniem Ma dusza pochłonięta ciemnością Sprawia, że nie cieszę się radością |