Jak cudownie, już po wszystkim Już nie muszę przejmować się niczym To jest moje nowe życie I spędzę je znakomicie Brnę przez życie w światła stronę Przede mną toczy się me życie szalone Widzę wszędzie twarze znajome Czyjeś zostały przyciemnione W stronę światła lecę uparcie W duszy mej mam pełne poparcie Moje ciało zostało w tyle Zasypane w ciemnej mogile Sumienie żąda ode mnie powrotu To jest droga bez odwrotu Coraz bliżej światła Chcę, by dusza w nie wpadła To jest ciągle za daleko Jednak jestem coraz bliżej tego Wpadam w światło upragnione Wszystko z tyłu zostało zgubione To jest moje nowe życie Cieszę się z tego niesamowicie |