Każdego dnia zastanawiam się Co dalej ze mną będzie? Jaką będę miał przyszłość? Wspaniały dzień mamy dzisiaj Niedaleko ktoś obcy cieszy się Nie wiem dlaczego Pytają się mnie: "Co jest?" A ja odpowiadam Liczę swoje dni Wiem, co ze mną jest nie tak Czasu mam bardzo mało Pytają się: "Dlaczego?" Każdy dzień może być moim ostatnim Każdy dzień jest moim dniem straconym Nie mogę już dalej grać tego samego Niektórzy znają mój smutny sekret To czyni mnie słabszym z dnia na dzień Mój czas dobiega końca To jest jak mężczyzna bez odwagi Siedzi we mnie i pogrąża mnie Tak, ja liczę swoje dni Swoje końcowe dni Każdy dzień jest nową szansą Szansą na lepsze jutro? Kiedy krzyczę w samotności, z bólu Nikt się nie pojawia Może wreszcie ktoś mnie usłyszy? Pomoże mi? Chciałbym przed końcem wprowadzić W życie swoje marzenia Jeśli się będę śpieszył - Stracę wszystko Jeśli się będę ociągał - To samo Jeśli się będą ze mnie śmiać Umrę następnego dnia Muszę tak żyć w niepewności Aż wszystko się wyjaśni To dlatego liczę swoje dni |