Tak nisko, krawężnik oznacza już bramy nieba Tak wysoko, chmury wciąż ponad mną Tak cicho, słyszę krążącą we mnie krew Tak nisko, jestem obłąkany Byłaś tak wspaniała Teraz jestem odpowiedzialny za wszystko Wtedy nikt nie był szczęśliwy Nikt nie był szczęśliwy tak jak ja A teraz Ty odeszłaś Tak cicho, dopiero co uśpiłem swoje zmysły Tak ciężko będzie słuchać mego głosu Jeśli kiedyś znów nauczę się mówić Jestem już stracony, nikt mnie nie odnajdzie Lecz będę czekał tak długo... Ale teraz jest już po mnie Upadłem za nisko, samotność, nic nie oznaczam... |