Ciesząc się obcowaniem z Tobą Zastanawiam się jednak Czy uda mi się doprowadzić do końca Plan obustronnej szczęśliwej miłości? Jedyna rzecz - ta najbardziej rzeczywista Którą naprawdę mogę Tobie zaoferować To moja, nigdy nie skończona miłość Czy to może Ciebie zadowalać? Staczając walkę sam ze sobą Czuję, że jesteś zawiedziona Mimo to chciałbym abyś zrozumiała Że staram się przezwyciężyć to w sobie Bogactwo nie daje nikomu szczęścia Ale trudno jest bez tego żyć na tym świecie Uczucie łączy Ale życie tylko nim prowadzi do błędu Czy jesteś szczęśliwa wiedząc Całą prawdę dotyczącą mnie? Czy jesteś w stanie zwyciężyć Wszelkie trudności spotykające nas? Boję się spotkać z prawdą Że jestem jeszcze zbyt słaby Lecz udało mi się zrozumieć Co tak naprawdę liczy się Czuję niemoc, która ogarnia mnie Staram się być uszczęśliwiony Że na nowo udało mi się uwierzyć Że miłość musi decydować o życiu W myślach dodajesz me wady Porównujesz je z zaletami Starasz się tolerować potknięcia Za to dziękuję Tobie Jesteśmy nierozerwalną całością Powtarzam to ciągle sobie Walczymy z otaczającym nas światem By tylko zaznać jej Kocham Ciebie - tyle razy to słyszałaś Lecz nie wątpisz w to Ja, teraz, wysoko unosząc głowę Po raz kolejny powiem całemu światu: KOCHAM CIĘ! |