Moje życie się zmienia, mój sens zatraca się ujrzałem Anioła, Niebo upadło na Ziemię z jej warg otrzymałem mały promień radości dziś lecz minęła mnie, a czar ten, jak bańka, prysł Uśmiechnęła się, będąc twarzą w twarz ze mną i poczułem jak duszę mą spokój ogarnął wiem, iż najboleśniejsza prawda ma jeden sens do końca wieczności ze mną nie zostaniesz Choć miałem plan i nie cierpiałem na bezsenność widziałem jak z innym idziesz w przyszłość spośród wszystkich gwiazd Ciebie pokochałem w tej jedynej sekundzie życia na wieki zamarłem Z pewnością widziała, jak mój wzrok rozpływa się a moje całe ciało przeszyte zostało dreszczem choć później pozwoliła mi podejść z Nią do drzwi lecz gdy zamknęła je - potoczyły się łzy Jesteś taka śliczna i wciąż nie zdobyta anielski uśmiech i głębia oczu nieodkryta z pewnością rozpoznam Ciebie gdy wrócisz znów kolejny raz zatracę się w słodyczy, o Tobie, snów |