| Płomień świecy płonie Tak, jak twoje wnętrze Patrzysz na swoje znienawidzone dłonie Twoje ciało przechodzą dreszcze Odkrywasz na nowo ciąg zależności Odkrywasz to, co prawidłowe Twoja odmienność już Ciebie nie złości Spoglądasz na stare, nie na to, co nowe | |