Kiedy mówię do wiatru i słucham kropel deszczu Wspinam się na chmury i płaczę z nimi z bólu To życie jest by przeżyć więc podejdź do mnie I otwórz swe serce... na wiatru wezwanie
Jesteśmy z jednego narodu, jesteśmy jedną rasą Jesteśmy tworem natury, powiązani z morza falą Jesteśmy tym samym, i kobietą i dzieckiem Więc otwórz swe serce... z wiatru wezwaniem
Mówimy tym samym językiem, tymi samymi słowami Które ktoś inny odgrywa, które ktoś inny plami I ciągle wierzymy w to, co ukryte w nas jest Stajemy by odnaleźć to, co stworzyliśmy z łez
Jesteśmy dorośli by czuć, lecz zbyt dziecinni by zrozumieć Do tej samej ziemi nieustannie kroczyć będziemy Pogrążeni w bólu, którego nie sposób zapomnieć Zasypanie w ziemi... wiatru wezwaniem stanie się |