Dodaj do ulubionych  Ustaw jako startową  Kontakt His Royal Badness™ OnLine  
Dzisiaj pijemy u: Dionizego, Nadziei, Zofii.
Strona główna Strona główna.Wprowadzenie Wprowadzenie. Wiersze:Rzeczywistość Boli Rzeczywistość Boli.Pokolenie Ostatniego Świtu Pokolenie Ostatniego Świtu.Witaj O Świcie Witaj O Świcie.Nikt Nie Będzie Rządził Nikt Nie Będzie Rządził.1999 - 2K: Rok Poza Moim Umysłem 1999 - 2K: Rok Poza Moim Umysłem.Wewnątrz I Na Zewnątrz... Prawdy Wewnątrz I Na Zewnątrz... Prawdy. Nowy Początek Nowy Początek.Słowa, Które Były Me.. Słowa, Które Były Me...Chwile W Wieczności Chwile W Wieczności.Łamanie Kołem Motyla Łamanie Kołem Motyla.Droga Do Zatracenia Droga Do Zatracenia.Daleko temu i dawno stąd Daleko temu i dawno stąd.Motyle i Ćmy Motyle i Ćmy. Zbiory myśli:Rozważania Rozważania. Teorie:Teoria Spisku Teoria Spisku. Posłowie:Od Autora Od Autora. Dodatki: Informacje techniczneInformacje techniczne Linki Linki. Podziękowania Podziękowania. Forum dyskusyjne Forum dyskusyjne. Ksiega Gości Księga Gości. Najczęściej odwiedzane Najczęściej odwiedzane. Samostanowienie - Brzmienie Rzeczywistości Samostanowienie - Brzmienie Rzeczywistości.
separator Autostrada do piekła
separator Niewolnik Systemu
separator Powolny Deszcz
separator Tak wiele
separator Prawda
separator Adoruję Ciebie
separator Nikt
separator Z czynów i imienia
separator Szaleć
separator Zdradziłaś mnie...
separator Przepraszam
separator Będę
separator Wewnątrz i na zewnątrz
separator Dotyk
separator Bez Ciebie...
separator Krzyż
separator Odpowiedzialność
separator 4 Dream
separator Bramy nieba
separator Coś słodkiego
separator Nic nie będzie już takie same
separator Odezwała się do mnie...
separator Moja Jedyna
VII. Wewnątrz I Na Zewnątrz... Prawdy (2000)


        Autostrada do piekła rozpostarta przede mną. Ja, niewolnik systemu wkraczam w nową erę. Wokół pustka, nic, tylko powolny deszcz otacza mnie... Tak wiele zostało jeszcze do zrobienia. Nie oczekując pomocy muszę trwać w tym i trwać.

        Prawda jest bardzo blisko, we mnie, w Tobie... Na samym dnie serca. Czy ja adoruję Ciebie Najdroższa? Nikt nigdy nie poznał mnie tak jak Ty. Lecz Oni ciągle osądzali i będą osądzać moją osobę z czynów i imienia... Nie dbam o to. Jak szaleć to szaleć. Poza próg życia i śmierci.

        Zdradziłaś mnie lecz to ja będę mówił "przepraszam." Znasz mnie przecież. Wiesz, że kiedy będę wewnątrz i na zewnątrz... każdego swojego uczucia, każdego marzenia, nie zmienię się.

        Twój dotyk - tak bardzo go potrzebuję... Bez Ciebie jest źle. Muszę nosić swój krzyż sam. Odpowiedzialność? Nigdy od niej nie uciekałem i nie ucieknę...

Skomentuj. Twój będzie 1 komentarzem do tej pozycji.Brak komentarzy.Oceń wiersz. (Niedostępne na tym poziomie.)Wyślij znajomemu (niedostępne na poziomie treści rozdziału).Drukuj wiersz (niedostępne na poziomie treści rozdziału).

©Copyright by Tom "Slave / Raven" Rain™ 1994-2024   Wszelkie prawa zastrzeżone